W lipcu 2012 roku sekretarz miasta stołecznego Warszawy Marcin Wojdat udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że zarówno społeczeństwo, jak i urzędnicy „nie dorośli” do udziału mieszkańców w podejmowaniu decyzji o mieście. Argumentował, że mieszkańcy nie czują się odpowiedzialni za miejsce, w którym żyją. Nie posiadają również wymaganej wiedzy, by brać czynny udział w zarządzaniu miastem: Nie chodzi o to, żeby w ogóle nie stosować mechanizmu partycypacyjnego, ale trzeba umieć się nim posługiwać i umieć się samoograniczać. Przy obecnym poziomie świadomości społeczeństwa na temat zarządzania miastem takim jak Warszawa jest to niemożliwe[1]. Rok później prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz bez wcześniejszych zapowiedzi ogłosiła wprowadzenie budżetu partycypacyjnego we wszystkich dzielnicach Warszawy i przekazała na ten cel 25 milionów złotych.
Czytaj dalej